Livevil ,,Alive To Live”. Polski zespół wzbudza zainteresowanie poza granicami. Recenzja płyty

Zasiadając do tej płyty miałem już informację o zespole, że wzbudził zainteresowanie nie tylko na naszym rodzimym podwórku lecz również poza jego granicami. Sprawdziłem informację i wszystko się zgadza. Europa Zachodnia i Stany Zjednoczone również zainteresowały się kapelą, której płytę za chwilę miałem przesłuchać. Więc pomyślałem, że może to niedobrze, że już tyle wiem, bo za moment ulegnę niezdrowej sugestii. Jednak przyszło mi się zmierzyć z ,,Alive To Live” i trochę poczułem w sobie bunt, stwierdzając, że nie ulegnę ochom i achom zagranicznych recenzji czy pierwszemu medialnemu wrażeniu. Sam wyrobię sobie zdanie.

Zaczynając już od pierwszego numeru czyli ,,Radiation” wiedziałem już, że z pewnością mam do czynienia z albumem dobrze wyprodukowanym. Rzeczywiście te zagraniczne uniesienia mogłyby być zasadne, ale zaraz, zaraz, ktoś powie. Uprawiasz tutaj jakieś stereotypy! Otóż już prostuję. Od dawna wiadomo, że gdzieś krążyły różne takie legendy, że te zagraniczne płyty są zawsze lepiej wyprodukowane i ble, ble, takie tam… Więc myślę, że po pierwsze ten album jest dobrze wyprodukowany, jednak nie to z pewnością świadczy o zainteresowaniu zespołem w zagranicznych mediach. Wrócę do muzyki, bo o niej mowa a ta dała się odczuć od pierwszych minut odsłuchu jako niebanalna. Sam zespół, który mówi o sobie, że uprawia takie gatunki jak synthwave czy cyberpunk prezentuje nam dwanaście dobrze przemyślanych numerów, gdzie elektronika bazuje na niebanalnych, interesujących i chwytliwych jak choćby dla mnie w wspomnianym ,,Radiation” aranżacjach. Zespół jakby się sam nie definiował moim zdaniem gra bardzo ciekawą kombinację elektroniki, gitarowych uderzeń, dopełnionych perkusją. To wszystko jest doprawione świetnymi liniami wokalnymi oraz interesującymi tekstami. I znów odszedłem od recenzowania każdego pojedyńczego utworu, bo moim zdaniem płyta jest bardzo spójnym materiałem. Osobiście wyróżnię jeszcze kawałek ,,Anomalia”, którego tekst bardzo mi się podobał. Jest to też utwór śpiewany po polsku i akurat w moim odczuciu stanowiący pewien manifest. Jaki? Moim subiektywnym zdaniem się nie podzielę, tak dla hecy, żeby zachęcić słuchaczy do własnych przemyśleń.

Podsumowując myślę, że ,,Alive To Live” to współczesna odsłona muzyki rockowej, popowej, elektronicznej, jak zwał tak zwał. Z pewnością ogromną wartością tego albumu są jego niejednolite odcienie, doskonałe wspomniane aranże, świetna produkcja. Jest to godna płyta eksportowa pokazująca, że w naszym kraju mamy takie zespoły na alternatywnej scenie. Z kolei, jeżeli ktoś lubi wspomniany synthwave czy cyberpunk i jest miłośnikiem takich gatunków, ten album będzie naprawdę godny uwagi. Tak jak i dla osób, które w muzyce stawiają na klimat, niebanalność, poszukiwanie własnego stylu przez zespół. Livevil taki właśnie wypracował. Polecam.

CATEGORIES
TAGS
Share This