Nowa piosenka fińskiego zespołu dark rockowego DOL
Fiński melancholijny darkrockowy zespół DOL wydał singiel „Dead Note” z nadchodzącej EP-ki, która ukaże się jeszcze w tym roku.
Wokalista i gitarzysta Eero „Mc” Veri opisuje nową piosenkę:
Tragedia… Śmierć… Smutek…
Może wyssać z ciebie życie. Jeśli się z tym spotkałeś, wiesz, jak to jest. Naszą rodzinę dwa lata temu spotkała ogromna tragedia i tak powstała ta piosenka. Zawsze wiedziałem, że najlepsze piosenki powstają w najgorszych momentach naszego życia; Właściwie mam tatuaż na przedramieniu z napisem „I=SZTUKA=BÓL”, aby o tym przypomnieć. Odkąd napisałem tę piosenkę, czuję, że jest to naprawdę najlepsza piosenka, jaką do tej pory napisałem. Najbardziej osobiste i znaczące. Sama piosenka powstała dość łatwo, napisałem prawie całą strukturę, melodię i wszystkie teksty za jednym razem. Oczywiście dopracowaliśmy to później jako zespół, aby było tak, jak jest teraz. Dead Note to także debiutancka piosenka naszego nowego klawiszowca Cantor-O, który wykonał tutaj niesamowitą robotę ze swoimi fortepianami i krajobrazami dźwiękowymi, co naprawdę wyniosło piosenkę na nowy poziom. Inni muzycy występujący na płycie to skład znany z poprzednich wydawnictw DOL:
- Eero „Mc” Veri wokal i gitara
- Hades Faith gitara
- Jykä „Low” bas
- Catsy perkusja
- Cantor-O klawiszae/syntezator
Produkcja tej piosenki była naprawdę inna w porównaniu z naszą ostatnią EPką. Zamiast korzystać z naszych domowych studiów, udaliśmy się do prawdziwego studia i tam dokonaliśmy wszystkich nagrań, z wyjątkiem syntezatorów. Przy nagraniu pomagał nam nasz inżynier/producent Arti Waine, który również udzielił nam kilku dobrych rad. Tym razem również nie używaliśmy prawie żadnych sampli/zaprogramowanych elementów, jak to było w przeszłości i nagrywaliśmy prawdziwe bębny i wzmacniacze zamiast cyfrowych. Wydawało się, że lepiej pasuje do piosenki i zawsze najpierw wybieramy to, co najlepiej służy piosence, a nie to, co jest najwygodniejsze. To powiedziawszy, możemy od razu wrócić do bardziej zaprogramowanych elementów na naszej nadchodzącej EPce, której częścią będzie również ta piosenka… Zobaczmy. Jeśli chodzi o strojenie, zeszliśmy na drop C, czyli strój nieco ciężej brzmiący niż zwykły drop D, którego używaliśmy w naszej poprzedniej pracy. W utworze pojawiają się także nowe elementy, takie jak gitary akustyczne i śpiew w niemal operowym stylu, inspirowany Nightwishem.
Za miksowanie odpowiadał utalentowany młody inżynier miksowania Antony Potenza z Antony Potenza Productions. Ten facet wykonał niesamowitą pracę na polu współczesnego metalu i wspaniale się z nim pracowało. Właściwie tak niesamowity, że zgodziliśmy się z nim współpracować przy naszym nadchodzącym odcinku, do którego właśnie piszemy ostatnie fragmenty.
Produkt końcowy Dead Note to po prostu niesamowita piosenka i nie możemy się doczekać, aby usłyszeć, co myślą o niej nasi słuchacze, i nie możemy się doczekać, aż zagramy ją na żywo podczas naszych nadchodzących koncertów.
Posłuchaj „Dead Note” w serwisach muzycznych (Spotify, Apple Music, Deezer, Tidal itp.): „Dead Note”